Czyli poradnik dla studentów MiNI
This is still work in progress
- Wstęp
- Co to za dokument?
- Przydatne linki
- Organizacja zajęć na MiNI PW
- Języki + WF
- Stypendia - kasa
- Indywidualne studiowanie
- Samorząd Studentów Politechniki Warszawskiej - SSPW
- Obieraki
- AltMiniawa
- Praca a studia
- Plan zajęć
- Harmonogram roku
- Wydział - budynek
- Ankietyzacja
- Czemu to jest na moich studiach?
- PW ma kupione dla studentów sporo rzeczy
- Dyski kierunkowe
- Dziekanat
- Sesja
- Łatwe studia
- Po co oceny?
- Praca dyplomowa
- Obrona
- Samouczek
- Erasmus
- Koła Naukowe
- Tutornia
- Randomowe
- TODO
Zostałeś studentem MiNI. Gratulacje! To jednak nie koniec trudności. Ale spokojnie, bo to, czego nauczysz się na tym wydziale, to serio są rzeczy wartościowe i przydatne (w większości). A co za tym idzie, wysoko cenione na rynku pracy.
Ten dokument powstał od starszych studentów z myślą o pierwszakach i nie tylko. Jest długi. Mało który absolwent wie te rzeczy, które tu się znajdują. Czytanie tego nie jest ani obowiązkowe, ani jakieś ważne.
Piszę to dlatego, że mnóstwo ludzi pyta się mnie o rzeczy, więc i tak na te pytania odpowiadam. Postanowiłem więc je spisać i wysyłać linka do tego. Taki jest plan, gdy piszę te słowa. Może jak Ty je czytasz, to zastosowanie tego jest inne. Zobaczymy.
W każdym razie dobrym pomysłem jest przejrzenie tytułów rozdziałów i jak zobaczysz coś ciekawego, to można sobie poczytać. Jeśli czegoś w nim brakuje, to śmiało pytaj się starszych, tak to w sumie działa na polibudzie od pokoleń - żeby coś załatwić, to trzeba pogadać z ludźmi, co już to kiedyś robili. Zachęcam też do pisania issue na tym repo z pytaniami.
Jeśli uważasz, że czegoś w tym dokumencie brakuje albo powinno być inaczej, to napisz issue. Zachęcam też do dodawania Pull Requestów.
To NIE jest dokument pisany z myślą o czytaniu w całości. Tu są rzeczy bardzo specyficzne. Wiele informacji pojawia się kilkukrotnie (redundancja). Jest oficjalny informator SSPW, który pisano z myślą o czytaniu w całości.
“Jak być pierwszakiem, ale nie żółtodziobem” jest to jedno miejsce, w którym opisane są przydatne rzeczy dla studenta MiNI w szczególnych sytuacjach.
Można poczytać sobie poszczególne rozdziały, które są mniej lub bardziej zamkniętymi częściami, które ewentualnie odwołują się do innych.
Dokument ten powstaje w 2023, ale opiera się na wiedzy i wieloletnim doświadczeniu. Oczywiście wszystko się zmienia, więc w przyszłości wiedza ta będzie nieaktualna, a być może nawet i w czasie powstawania jest nieaktualna. Z pewnością jest to świetny początek poszukiwań odpowiedzi na Wasze pytanie i rozwiązanie Waszego problemu.
Rzeczy opisane są jako “fakty”, ale trzeba uważać, bo niekoniecznie muszą być poprawne, czy aktualne. Mają być traktowane jako wskazówki i początek szukania odpowiedzi.
Rzeczy opisane są bardzo szczegółowo. Wysokolevelowi studenci też mogą się wiele dowiedzieć z tego dokumentu.
Rozdziały są w losowej kolejności - w zależności od tego, jak chciało mi się je pisać.
- AltMiniawa - grupa memowa na FB
- Fanpage WRS MiNI
- USOS
- Dyski kierunkowe:
- Losowe książki matematyczne
- Biblioteka Główna PW
- Strona wydziału
- Samorząd SSPW; Informator Pierwszaka
- BIP PW
- Regulamin studiów PW
- Grupa MiNI ogłoszenia
- Regulamin studiów PW
- Link do aktualnego planu Tutorni, patrz Tutornia
Na MiNI na pierwszym stopniu są 4 kierunki - matma, MAD, IiAD, infa (CS pomijam w tym poradniku xd), ale o tym pewnie już wiesz. Na pierwszym roku wiele z tych kierunków ma wspólnie przedmioty. Później mniej, ale trochę też. W każdym razie wykłady są wspólnie dla wszystkich, którzy robią dany przedmiot. Ćwiczenia są zazwyczaj w grupach 20 - 30 osobowych. Laboratoria są w salach z komputerami, które są do 16 osób.
Podobno wyjątkowe dla PW. USOS.pl -> Dla studentów -> (po lewej stronie) Moje studia -> (po lewej stronie) Grupy dziekańskie
To jest taki wygodny podział na grupy w których będziecie wspólnie chodzić na ćwiczenia. Trzeba wiedzieć, w jakiej się jest, bo pisze się to czasem w dokumentach czy tam innych mailach. Fajne, bo można się lepiej zgrać z tymi ludźmi z którymi masz (prawie) wszystkie zajęcia wspólnie.
Co roku powstają grupy na FB dla studenciaków. Z różnym skutkiem - niektóre są bardzo aktywne, inne bardzo nieaktywne xd
Tradycja nakazuje, żeby każda grupa dziekańska miała swoją grupę na Messengerze, aby ułatwić komunikację. Also, przydaje się, aby jedna osoba była “Starostą”. To jest taka wyznaczona osoba do kontaktu z prowadzącymi i dziekanatem. Przydaje się, bo:
- Co semestr trzeba podbić legitymację studencką, to wygodnie jak jedna osoba zbierze całość.
- Starosta kontaktuje się z dziekanatem (albo Pająkiem), jeśli jest jakiś problem w planie zajęć albo sesji - jakieś zajęcia albo egzaminy się przypadkiem nakładają.
- Starosta jest na grupie Messenger starostów, gdzie są ogłoszenia do przekazania dla studenciaków.
- Czasem prowadzący na zajęciach/wykładach pytają: “Kto jest starostą, to niech napisze maila/dogada się z Wami i mi przekaże/cokolwiek”.
Nie trzeba zostawać Starostą na zawsze xd Można zrezygnować, może być wiele starostów - to ma ułatwić, a nie utrudnić studiowanie.
Na MiNI to działa tak, że są one w programie studiów wpisane w semestry 2, 3 oraz 4. Prawie wszyscy właśnie na tych semestrach to robią. Oczywiście można skorzystać z tego, co opisane w rozdziale o robieniu przedmiotów na zapas. Jest też możliwość robienia ich później niż w programie studiów - patrz rozdział Indywidualne studiowanie.
SJO ma taką stronkę swoją świętą i na niej teoretycznie jest ✨wszystko✨, czego potrzeba, a w praktyce to nigdy nie wiadomo, gdzie cokolwiek na tej stronie znaleźć xd Dość powiedzieć, że SJO PW ma ocenę na Google 1.2 ⭐ / 5.0 ⭐. Jak chcecie coś załatwić w SJO, to mailem nie polecam, bo potrafią nie odpisać. Można się do nich przejść i mieć nadzieję, że gwiazdy się dobrze ułożą, a ci będą mieli dobry humor, bo bez tego może się nie udać.
Co semestr to się może zmieniać, ale standardowo to jest tak, że student, aby sobie dostać inż. czy tam lic., to musi zdać ten ich śmieszny ACERT (niekoniecznie z angielskiego), który jest mniej więcej na poziomie B2. Można go zdać w dowolnym momencie studiów, np. w czasie pierwszej sesji albo przed samą obroną.
Jeśli nie zaliczyłeś jeszcze ACERT, to musisz chodzić na “przygotowawcze do ACERT”, co jest bardzo podobnym do angielskiego w szkole. Jest jakaś książeczka, coś tam się robi z niej zadanka i zazwyczaj 2 sprawdziany w semestrze. Plus jest taki, że zawsze pasuje Ci to do planu, bo jest się automagicznie na to zapisanym i nie trzeba się stresować. Also, to są jedne zajęcia 2 razy w tygodniu, a nie 2 oddzielne jak opisano niżej.
Jeśli zaliczyłeś już ACERT, to nie możesz iść na te przygotowawcze. Wydaje się to oczywiste, ale śmiesznie jest, jeśli zdałeś ACERT z niemieckiego i chcesz na przygotowawczy na angielski, to już się nie da i kropka xd W każdym razie jest kilka rodzajów zajęć, na jakie można się zapisać i one są wszystkie za 2 ECTS, więc oni chcą, żeby wybrać z nich 2. Nie można wybrać 2 lektoratów.
- Lektoraty językowe
- przyjemne i chillowe
- zazwyczaj wystarczy na zaliczenie zrobić jakąś prezentację i bajlando
- czasem nawet obecność nie jest obowiązkowa
- Inne języki od początku
- niemiecki, francuski, rosyjski, japoński, włoski, hiszpański, chiński, szwedzki; nie wiem, czy jeszcze jakieś
- większość osób ocenia, że są łatwe
- też jest podział na takie śmieszne moduły. Pierwszy jest moduł M1. Generalnie nie można powtórzyć modułu i nie można później pójść na niższy. Czasem się zgadzają jak jest ładna pogoda
- Język angielski B2+ i wyżej
- tak jak przygotowawcze do ACERT, tylko, że na wyższym levelu
Zapisy są śmieszne. Przed semestrem o ustalonej godzinie otwierają się zapisy dla całego PW. Obviously, wszystko działa maksymalnie 30 sekund. Potem pada. Czasem wraca za 30 minut, czasem za 8 godzin. Nie wiadomo, a może pasuje Ci do planu tylko jeden lektorat i masz problem? Zapisy są na USOS: Dla studentów -> Rejestracja -> Rejestracje na przedmioty -> [odpowiednia rejestracja].
Panuje powszechna opinia, że wszyscy prowadzący z Francuskiego są spoko i da się z nimi dogadać.
Da się zapisać na więcej niż jeden lektorat językowy, jeśli Pani w SJO się zgodzi lub nie zauważy. Generalnie da się dużo dogadać, jeśli się zgodzą, inna sprawa, że rzadko się zgadzają na cokolwiek xd
Ja sobie zrobiłem tak, że zapisałem się na jeden lektorat i (zgodnie z rezygnacja z przedmiotu w rozdziale Indywidualne studiowanie) przepisałem sobie 2 ECTS na następny semestr. Na tym następnym zapisałem się na inny lektorat i to przeszło, więc xd.
Można zaliczyć jakimś innym certyfikatem, ale znów to zależy od ich humoru. Koleżanka mi mówiła, że miała certyfikat na C2, a była zapisana na przedmiot z C1 i prowadzący postawił jej za ten certyfikat 3. Żeby mieć więcej, musiała zrobić prezentację, więc równie dobrze mogłaby zaliczyć ten przedmiot standardowo ¯\_(ツ)_/¯
Są darmowe WFy jak koszykówka, basen, judo, aerobik, joga, box, kulturystyka, kickboxing i inne. Zapisy są na USOSie i też jak się otwierają, to wywala serwer xd. Na nich trzeba ćwiczyć na 11 z 13 zajęć, żeby Ci zaliczyli.
Są też WFy płatne jak golf, wspinaczka, taniec (Rivera) itp. Na nich zazwyczaj nie trzeba ćwiczyć, żeby Ci zaliczyli. Praktyka mówi, że jak płacisz, to jakoś można się dogadać.
Są narty i jakieś chodzenie, i to jest inne, bo są tylko 2 wyjścia w semestrze zamiast 13. Doświadczenie pokazuje, że szybko się na to kończą miejsca.
Podobno można się wesoło zapisać do jakiejś sekcji sportowej i tam są normalnie treningi co tydzień jak normalny WF. Nie wiem, czym to się różni, ale wiem, że mało osób tak robi.
Słyszałem też, że można zaliczyć WF, chodząc na chór, ZPiT albo The Engineers Band. Nic na ten temat nie wiem, więc musisz się sam zorientować, jeśli to Cię interesuje...
SSPW zrobili świetny poradnik stypendialny 2022 oraz poradnik stypendialny 2023. Tu opiszę w skrócie tak, jak ja to widzę, ale polecam przeczytać ten oficjalny poradnik.
- Jest kilka opcji na dostanie kasy od PW:
- Stypendium Rektora - za wysoką średnią / bycie finalistą olimpiady naukowej / sukcesy naukowe / sukcesy sportowe / sukcesy artystyczne
- Zapomoga - kupiłeś coś potrzebnego Ci, a masz problemy finansowe, to wydział może zwróci Ci część; można złożyć 2 w roku akademickim
- Stypendium Socjalne - za to, że Twoja rodzina mało zarabia
- Stypendium dla niepełnosprawnych - za to, że jesteś niepełnosprawny
- Stypendium Króla - za to, że jesteś sierotą, albo z innego powodu masz trudno
- Inne stypendia - dużo jest stypendiów, polecam się rozejrzeć
- Sprawami socjalnymi na naszym wydziale zajmuje się kochana Ewelina Szczęsna.
- Przydatne linki:
Bardziej szczegółowe informacje o stypendiach:
- Rektora
- W 2023/2024 MiNI jest eksperymentalnym wydziałem na którym składanie będzie na USOS, a nie papierowo ¯\_(ツ)_/¯
- Studenci są pogrupowani po kierunkach i stopniach.
- Jeśli na IiAD na 3cim roku będzie 40 osób ze średnią 5.0, to student IiAD na 2gim roku ze średnią 4.9 nie dostanie stypendium nawet, jeśli będzie najlepszy na swoim roku.
- Wyniki średnich na IiAD nie wpływają na wyniki na MAD itd.
- Wyniki średnich na pierwszym stopniu matematyki nie wpływa na wyniki na drugim stopniu
- Specjalności na magisterce nie mają znaczenia. Na infie MSI oraz CAD/CAM są na jednej liście
- Computer Science są razem z polską Informatyką i Systemami Informacyjnymi
- Dostaje maksymalnie 8% studentów danego kierunku
- Lista osób za sukcesy naukowe / artystyczne / sportowe są połączone. Czyli jeśli ktoś ma duży sukces sportowy, to oznacza, że ktoś inny nie dostanie za wyniki w nauce.
- Różnice między stopniami
- na pierwszym stopniu - na cały rok i składa się w październiku
- na drugim stopniu - na jeden semestr i składa się na początku każdego semestru
- Można złożyć zawsze, a punkty za oceny dostanie się tylko, jeśli ma się ponad 4.00. Czyli bez sensu jest składać, jak się ma mniej xd choć technicznie można
- Liczy się średnia ważona po ECTS-ach.
- Z ocen liczą się 2 ostatnie semestry - przedmioty, jakie masz w planie studiów.
- Jeśli powtarzałeś przedmiot, to on się nie liczy
- Jeśli robiłeś przedmiot “na zapas”, to się nie liczy. Jeśli kiedyś robiłeś przedmiot “na zapas”, to liczy się on wtedy, kiedy miałeś go wpisanego w planie studiów. Jeśli nie wiesz, o co chodzi w tym punkcie, to patrz rozdział Indywidualne studiowanie.
- Zapomoga a) Kupujesz to, co tam potrzebujesz, bierzesz fakturę na nazwisko. Potem masz 3 miesiące na złożenie zapomogi. b) Wniosek składa się na USOSie -> Dla wszystkich -> Wnioski -> Wniosek o zapomogę c) Tam trzeba zaznaczyć, że “Przejściowo znalazłem(-am) się w trudnej sytuacji materialnej”, ale nie słyszałem, żeby to jakoś bardzo restrykcyjnie sprawdzali d) Przykładowe rzeczy na które może być przyznana zapomoga: * Komputer * Części komputerowe - ekran (bo się popsuł), RAM itp. * Naprawa zepsutego komputera * Okulary * Leczenie (również członka bliskiej rodziny) * Straty spowodowane pożarem, powodzią, innymi wypadkami * Śmierć najbliższego członka rodziny * Rzeczy zakupione dla nowonarodzonego dziecka studenta e) Ostateczną decyję o przyznaniu i wielkości zapomogi dokonuje Wydziałowa Komisja Stypendialna. Część jej członków to studenci, z którymi można pogadać, jeśli się nie wie, czy to, co chcesz kupić, nadaje się na zapomogę. Potpytaj w WRS.
- Socjalne
- W 2022/2023 stypendium było dla studentów, których rodzin dochód miesięczny na osobę nie przekraczał 1051.70 PLN
- Sporo papierów trzeba załatwić
- Z Urzędu Skarbowego na każdego pełnoletniego członka rodziny
- Z ZUS-u na każdego pełnoletniego członka rodziny
- Oświadczenia o wysokości dochodu na każdego pełnoletniego członka rodziny
- Akt urodzenia każdego niepełnoletniego członka rodziny
- Jeśli dochód w rodzinie na osobę na miesiąc jest mniejszy niż 600 PLN, to trzeba złożyć dodatkowo Zaświadczenie z Ośrodka Pomocy Społecznej.
- itp. szczegóły na stronie https://ww2.mini.pw.edu.pl/studia/dziekanat/sprawy-socjalne/
- Wysokość minimalną/maksymalną wyznacza Rektor PW, a potem ile dokładnie dostaniesz, to zależy od miesięcznego dochodu na członka rodziny.
- Jak złożysz w pierwszych 2 tygodniach października, to dostaniesz też na październik. Jak złożysz później, to dostaniesz od następnego miesiąca. Można złożyć wniosek w dowolnym miesiącu.
- Przelewy muszą przyjść do końca grudnia - skumulowane za zaległe miesiące, a potem co miesiąc.
- Można składać o zwiększenie i to polega na tym, że jest kilka stówek więcej. Regulamin mówi, że to można dostać na przykład, jak ktoś ma przewlekłą chorobę w najbliższej rodzinie, albo “z tytułu zamieszkania w domu studenckim lub … ” ~ § 12
- Jeśli sytuacja materialna się zmieni (Ty się zatrudnisz; ktoś dostanie podwyżkę; stracisz dochód itp.) to trzeba w ciągu miesiąca złożyć poprawkę wniosku
Jest coś takiego jak plan studiów i zdecydowana większość studentów się go trzyma. Można jednak go modyfikować i dostosowywać do własnych zachcianek.
Najłatwiejszą modyfikację, jaką można zrobić, to zrobić przedmiot na zapas, czyli wcześniej niż plan studiów to przewiduje. Najczęściej obierak. Dajmy na to, że jest sobie jakiś obierak, który chcesz zrobić w semestrze zimowym, ale żeby się liczył jako ten w letnim. Nic prostszego. Składasz sobie ładnie podanie do prodziekana do spraw nauczania (Strona wydziału -> Studia -> DOKUMENTY I FORMULARZE -> Podanie o awanse -> Składać w dziekanacie; link do wzoru podania ). I jeżeli dziekan się zgodzi to sztos. Można to robić chyba przez pierwszy tydzień semestru, czy jakoś tak.
Inną w miarę łatwą rzeczą jest rezygnacja z przedmiotu. Działa to tak, że w pierwszym tygodniu jakąś kartkę też do dziekanatu zanosicie i po prostu będziecie ten jeden przedmiot robić za rok. Działa to bardzo podobnie do oblania tego przedmiotu, ale nie ma żadnych negatywnych konsekwencji oblania, a jedynie te pozytywne. Nadal musicie zdobyć tyle ECTS, ile tam trzeba, żeby dostać się na następny semestr.
Można pozamieniać sobie kolejność zdawania przedmiotów. Takie coś nazywa się Indywidualna Organizacja Studiów (w Regulaminie Studiów § 24). Składacie sobie wesoło w dziekanacie podanie do prodziekana z informacją, w jakiej kolejności chcecie robić przedmioty i jakiś pewnie argument by się przydał, czemu tak chcecie zrobić. Fajne, jak chcecie pojechać na Erazmusa i poprzestawiać sobie tak, żeby było dobrze. Nadal robicie przez całe studia te same przedmioty, ale w innej kolejności.
Aby całkiem sobie pozamieniać studia, można rozważyć Indywidualny Plan Studiów (IPS) (w Regulaminie Studiów § 28). To jest super sprawa, ale rzadko dziekan się na to zgadza. Trzeba mieć jakiś dobry powód, aby to dostać. Polega to na tym, że oficjalnie macie jakiegoś opiekuna naukowego, który jest jakimś doktorem, i “razem” z nim ustalacie plan studiów. Nie ma takie całkowitej dowolności, bo trzeba spełnić jakieś wymogi (Efekty kierunkowe kształcenia, odpowiednia liczba ECTS humanistycznych, języków, WF, jakaś fizyka chyba jeszcze jest obowiązkowa). Trzeba jeszcze co najmniej mieć 20 ECTS w każdym semestrze. Trzeba uważać, bo dziekan może w każdej chwili uznać, że słabo sobie radzisz na studiach i zabrać Ci ten IPS. Also, w Regulaminie Studiów śmiesznie jest to opisane, że można jedynie jak ma się zdany pierwszy rok (czy tam pierwszy semestr na magisterce), aaaale jak jest wyjątkowa sytuacja i dziekan się zgodzi, to można już od początku. Można brać sobie przedmioty z innych wydziałów jako obowiązkowe i to może być atrakcyjne dla niektórych.
Jest taka furtka na organizowanie indywidualnych przedmiotów. Nazywa się to Przedmiot Literaturowy. Polega to na tym, że podbijasz do pracownika wydziału ze stopniem doktora i mówisz "ciekawi mnie [Tu wstaw dziedzinę nauki]. Dałby mi Pan książkę do przeczytania?". I potem raz na miesiąc sobie po godzinie gadacie o tym. On dostaje trochę kasy z wydziału, a Ty 2 ECTS i 5 do dyplomu. Spora szansa, że potem znajdzie się Wam jakiś problem badawczy, jakbyście chcieli coś opublikować wspólnie.
Jest jeszcze coś takiego jak Centrum Studiów Zaawansowanych. Ja do końca nie wiem, jak to działa, ale to są przedmioty dla ludzi na magisterce, albo doktorantów z całego PW. Wydaje mi się, że to co do zasady są po prostu wykłady bez ćwiczeń i na koniec jest egzamin z tego wykładu. Raczej mało ECTS, ale fajne propozycje tam czasem są. Link do strony z ofertą.
Pod ten rozdział podpada też Erasmus, ale ten program zasługuje na własny rozdział.
To taka śmieszna organizacja w ramach PW, co wymyśla sobie przedmioty. Zazwyczaj są przeznaczone dla doktorantów i studenci magisterki mogą się zapisać. Można sobie zerknąć jaką mają ofertę w tym semie. Zazwyczaj są po 2 albo 3 ECTS. Ciekawe są, bo to jedynie wykłady i potem egzamin z nich.
W tym semie podobmo jest jakiś całkowicie dla studentów pierwszego i drugiego stopnia "W Poszukiwaniu Teraźniejszości" za 2 ECTS.
Duża organizacja. Łączy się ona z innymi podobnymi, ale sama też jest podzielona na wiele mniejszych części. Najogólniej rzecz ujmując, jest to szyld, pod którym działają studenci PW dla dobra wszystkich studentów PW.
Formalnie każdy posiadający prawa studenta na PW jest członkiem SSPW. Można sobie startować do Wydziałowej Rady Samorządu (WRS). Wybory są w okolicach końcówki października. Każdy wydział ma do 15 miejsc w tej radzie. WRS ma swój pokój u nas w tak zwanej “nodze”. Prawie zawsze ktoś tam siedzi i można przyjść z dowolną sprawą dotyczącą studiowania. Po to oni są w WRS, żeby pomagać studentom, więc z tej pomocy śmiało korzystajcie. Podstawowe informacje o SSPW i jej komisjach ładnie są opisane w Informatorze Pierwszaka SSPW.
Posiedzenia WRS są jawne i każdy student MiNI jest na nich mile widziany. Ustalane są tam ważne bieżące sprawy dotyczące naszego wydziału.
Często WRS szuka ludzi do pomocy. Jeśli chciałbyś podziałać dla dobra wspólnego, ale nie chcesz brać na siebie formalnych obowiązków, to możesz pomagać im w konkretnym wydarzeniu. Oni się bardzo ucieszą, że jest ktoś chętny do pomocy
Nasz WRS zajmuje się takimi rzeczami jak:
- Otrzęsiny po wakacjach
- Działaniem Fanpage'a
- Bal na wiosnę
- Bluzy wydziałowe
- Dekorowanie wydziału w grudniu
- Planszówki na MiNI
- Całkonalia
- Walka o dobre miejsca w akademikach dla studentów MiNI
- Wprowadzenie dla pierwszaków 1 października
- Wyznaczony “opiekun pierwszaków”
- Dzień otwarty na PW
- Współpraca z zewnętrznymi firmami (np. tak zwani ambasadorzy)
- Wypożyczanie planszówek
W planie studiów są wpisane przedmioty obieralne. Są takie “kanonicznie obieralne” przedmioty, które są ogłaszane, że są obieralne i można się na nie zapisać. Prawda jest jednak taka, że każdy przedmiot realizowany na wydziale może być dla Ciebie obieralnym. Jak jesteś na matmie, to możesz robić “Bazy Danych” jako obierak, mimo że nie jest to oficjalnie obierak, a obowiązkowy dla infy i IiAD-u.
Są jeszcze inne, indywidualne sposoby na “zaliczenie” obieraka, czyli w praktyce zdobycie ECTS. Opisane są w rozdziale Indywidualne studiowanie.
Jest nitka na AltMiniawie, gdzie studenciaki oceniali obieraki na których byli. Polecam poczytać przed zapisaniem się.
Jeśli oblejesz obieraka, to nie musisz w następnym roku iść na tego samego. Możesz sobie zrobić inny przedmiot. Trzeba napisać podanie i zapłacić warunek.
Są takie śmieszne bloki obieraków w planie studiów. Np. na IiAD na 5 semie jest blok "Programowanie aplikacji wielowarstwowych" i (czasem) w ramach niego są 2 przedmioty do wyboru. Trzeba wybrać jeden z tych dwóch. W innych blokach może być więcej, jak np. "Zaawansowane zagadnienia matematyki" to blok obieralny na IiSI na magisterce gdzie wybrać trzeba jeden z coś koło 6 przedmiotów.
Facebookowa grupka memowa na FB. Czasem zmienia nazwy. Jest prywatna, więc trzeba dostać zaproszenie do niej, żeby ją wgl. widzieć. Od 2020 jest mało aktywna, niestety. Mam wrażenie, że w 2023 połowa memów była moja ( ͡° ͜ʖ ͡°).
W każdym razie polecam się dodać, śmiech przez łzy pomaga przejść przez studia. Ja lubiłem sobie przeglądać, jak się akurat jakiś nudny wykład wylosował - poprawiało mi to humorek.
Zachęcam też oczywiście do postowania swoich memów - shitposting mile widziany.
Czasem pojawia się jakiś poważniejszy post z pytaniem o studia; jeśli taki masz, to polecam się tam zapytać, ale praktyka pokazuje, że często odpowiedzi jest tam mało. Lepiej zapytać się starszych kolegów albo WRS (patrz rozdział "mam pytanie").
Jest kilka ważnych postów. Mają one wiele komentarzy. Obieraki, Lektoraty (Języki), WF, promotorzy. Polecam się zapoznać, choć niestety system komentarzy na FB jest tragiczny 😒
Na tej grupce admini są jacyś losowi i można dostać bana za nic albo nie być przyjętym 🤷♂️
Sporo studentów MiNI pracuje w czasie studiów. Nic dziwnego, nacisk ze strony pracodawców jest duży 😏 Niektórzy pracują od wakacji po 2gim roku. Z moich doświadczeń na magisterce na infie 2 osoby na 60 nie pracowały. Na matmie też sporo pracujących.
Polecam jedynie ostrożnie z tym, żeby nie przesadzić z liczbą godzin - pracodawcy namawiają oczywiście do jak największej. Pamiętajcie o swoim zdrowiu psychicznym, żeby się nie przepracować.
Podejście prowadzących do pracujących studentów jest różne - niektórzy pozwolą Wam na alternatywne zaliczenie i chwalą, że student jest zaradny; inni są niezadowoleni i mogą nawet utrudnić zaliczenie tylko z tego powodu. Czasem miejsce pracy ma znaczenie - jeśli np. pracujecie na naszym wydziale, prowadząc jakieś zajęcia, to może to być uznane przez prowadzącego za wartościowe i może ułatwić Wam połączenie studiów z pracą; albo jeśli np. pracujecie w jakimś losowym korpo, czy start-upie, to ten sam prowadzący może uznać, że Wam utrudni połączenie studiów z pracą.
Kiedy zacząć pracować, to już Wasza osobista decyzja zależna od Waszych preferencji. Niektórzy wolą zaliczyć sobie studia byle jak i bardziej się skupić na pracy - tam zdobywać doświadczenie. Ja osobiście wolałem całą inżynierkę skupić się 100% na studiach, żeby zbudować sobie porządne podstawy, i dopiero na magisterce zacząłem pracować - bardzo się cieszę, że moja sytuacja finansowa (ledwo) mi na to pozwoliła.
Po więcej informacji, jak ułatwić/przedłużyć sobie studia, żeby mieć czas i siłę na pracę, patrz rozdział łatwe studia oraz obronić inżyniera w 23(?) semestry.
Zazwyczaj plan zajęć pojawia się jakoś 2 tygodnie przed rozpoczęciem semestru. Szukaj na stronie mini.pw.edu.pl, zakładka Studia -> Plany zajęć. Zwróć uwagę, czy patrzysz na semestr letni, czy zimowy!
Jak nie pasuje Wam plan, to można złożyć podanie na USOS -> Dla Studentów -> Podania ePW -> Złóż nowe podanie -> Podanie o zmianę grupy. Podać szczegóły: z jakiej na jaką grupę chcecie być przepisani; dokładny numer USOS przedmiotu (a nie tylko nazwa). Jeśli będzie miejsce w danej grupie, to nie będzie problemu z przepisaniem. Jeśli nie będzie, to najlepiej jakbyście znaleźli kogoś, kto by się z Tobą zamienił, czyli zwolnił Ci miejsce. Czasem można się zapisać nawet do pełnej sali, ale to potrzeba zgody prowadzącego - może się udać, jeśli macie jakiś dobry powód, np. nakładające się inne zajęcia na innej uczelni.
Na MiNI jest sporo okienek w planie zazwyczaj. Studenci z tego aż żarty robią. Była kiedyś strona na Facebooku, która codziennie postowała losowy plan z jak największą liczbą okienek XD
Osoba, która układa plan nazywa się Hubert Pająk i on zajmuje się generalnie całym USOS-em. On będzie rozpatrywać podania itd.
Języki i WF trzeba sobie samemu do planu dopasować. Jest bardzo duży wybór, więc jest spora szansa, że coś sensownego się trafi w jakieś okienko. Zwróćcie uwagę, jak daleko są zajęcia - czy zdążycie np. w 15 minut się teleportować. Za moich czasów WF-y zaczynały się o pełnych godzinach, a wszystkie inne zajęcia 15 po - też zwróćcie na to uwagę.
Na stronie jest harmonogram roku na PW.
W każdym semestrze musi być 15 poniedziałków, 15 wtorków itd. Przez święta itp. normalnie brakowałoby niektórych dni tygodnia. Dlatego czasem np. w piątek może być plan zajęć z wtorku.
Zajęcia na PW planowo zaczynają się 15 po. Często prowadzący przesuwają sobie, żeby np. zaczynać 30 po i żeby nie było przerwy. WF zaczyna się o pełnych godzinach (ewentualnie :30 po), więc to jeszcze inaczej było - trzeba na to zwrócić uwagę przy zapisach.
Czasem na USOS jest źle napisane - a to prowadzący; a to dzień jest wolny, a na USOS nie jest; a to powinien być plan z wtorku, a USOS uparcie twierdzi, że jest piątek. USOS to dobra wskazówka, ale nie zawsze jest to prawda w nim.
Na MiNI co do zasady nie ma zajęć w czwartki w godzinach 12-14. Jest to spowodowane tym, że ~ raz w miesiącu jest w tym czasie Rada Wydziału, więc dziekan potrzebuje, żeby prowadzący byli wtedy dostępni. Zdarza się, że zajęcia są, ale to musi się dziekan specjalnie zgodzić na to prowadzącemu.
Czasem dziekan ogłasza Godziny Dziekańskie. Wtedy nie ma zajęć po prostu. Jest to spowodowane jakimś wydarzeniem, np. Wigilia wydziałowa albo piknik Całkonalia. Zazwyczaj ogłaszane są z jakimś wyprzedzeniem, ale nie zawsze ¯\_(ツ)_/¯
1 października zaczyna się rok i na rozpoczęcie jest Inauguracja Roku Akademickiego. To jest taka nieobowiązkowa uroczystość na wydziale. Ja polecam się przejść jako pierwszak, bo po samej uroczystości członkowie WRS zazwyczaj coś dla Was pogadają jakieś wartościowe life-hacki i są dostępni do pogadania. Najczęściej wybiera się tam też Starostę grupy. Po uroczystości idziemy na Pole Mokotowskie 🍺
Semestr kończy się sesją (patrz rozdział sesja). W czasie sesji nie ma zajęć. Masz 2 podejścia, więc jak napiszesz sobie swój ostatni egzamin, to zaczynają Ci się ferie po prostu. Jeśli zaliczysz wszystko w pierwszym tygodniu, to masz 2 tygodnie ferii, a jak zaliczysz ostatni egzamin w drugim tygodniu, to masz jeden semestr ferii.
Wrzesień, to opisane w innym rozdziale.
Potocznie zwany szklarnią. Mający adres ul. Koszykowa 75 (są 4 budynki pod tym adresem, weźcie to pod uwagę, jakbyście musieli wzywać karetkę - podajcie dokładnie, że wydział matematyki - szklany). Gdyby coś się stało i potrzebujesz pomocy na wydziale, to dzwoń na portiernię: 22 234 13 11. Portierzy mają certyfikaty pierwszej pomocy.
Nasz wydział ma prawie wszystkie (poza WF, językami i labami z sieci komputerowych) zajęcia w swoim budynku.
Ostatnio zrobiło się bardzo ciasno, bo budynek był zaprojektowany pod dużo mniej studentów, a zrobiliśmy się jednym z największych wydziałów na PW 🤷♂️
Jest 7 kondygnacji:
- Garaż - nie, nie ma miejsc 😔 zasady dla zainteresowanych
- Na parterze jest portiernia szatnia, stołówka, portiernia, dziekanat, finanse, sekretariat, sala obron, WRS (w "nodze"), klub studencki (w "nodze")
- Na pierwszym piętrze są sale wykładowe, strefa Break; pokój doktorantów, pokoje kilku kół naukowych (w "nodze"), pokoje sypialne (w "nodze")
- Na drugim i trzecim piętrze są sale ćwiczeniowe
- Na czwartym i piątym piętrze są sale pracowników + jedna sala "konsultacyjna" (431), w której czasem są oddawane egzaminy/kolokwia
Na każdym piętrze są toalety.
Są 4 klatki schodowe - najważniejsza jest środkowa "otwarta". Ważna jest jeszcze ta klatka w "nodze", bo tylko nią się można dostać do pokoi koła oraz jeśli klub jest zamknięty - do klubu.
Przed wydziałem można palić i dużo ludzi to robi na przerwach.
W Szatni można sobie zostawiać kurtki i jeśli potrzeba, to można poprosić portiera o zostawienie innych rzeczy. Nie zgubcie numerka. W regulaminie sal laboratoryjnych napisali, że nie można wchodzić z kurtkami i trzeba je zostawiać w szatni, ale praktyka pokazuje, że jest to umarły przepis.
W portierni mają klucze do klubu i sal; kredę do zielonych tablic; można też wypożyczyć od nich piloty z laserem do prezentowania.
O stołówce nie ma zbyt wiele do powiedzenia - jest. Prowadzona jest przez zewnętrzną firmę. Da się zdążyć w 15 minut zjeść i wrócić na zajęcia.
Pokój WRS to miejsce, gdzie każdy student jest mile widziany i może się tam skontaktować z członkami i sympatykami WRS. Można do nich przyjść z każdym studenckim problemem i oni chętnie pomogą. Czasem (rzadko) jest zamknięte - sprawdźcie na Facebooku, kiedy dyżur ma ta osoba, co Was interesuje. Więcej info w rozdziale Samorząd Studentów Politechniki Warszawskiej - SSPW.
Klub Studencki to pierwszy pokój w "nodze". Jest dostępny dla wszystkich studentów MiNI. Można tam sobie zjeść (jest mikrofala, czajnik, naczynia - pamiętajcie, żeby po sobie pozmywać 😡) albo posiedzieć po prostu. Często na przerwach studenci się uczą, bo są tam białe tablice.
Kiedyś na trzecim piętrze przy schodach były coś jakby "pokoje cichej nauki". Umarły po COVIDzie, mam nadzieję, że wrócą, bo były fajne.
W 311 jest 16 komputerów specjalnie dla studentów i można sobie popracować. Jest tam też tablica zielona, więc można się wspólnie pouczyć. Link z oficjalnymi informacjami.
W 323 mieszkają informatycy. Można ich odwiedzić jak coś się z komputerami popsuje na wydziale - oni zawsze wiedzą, jak to naprawić, bo są GigaChadami. Np. jak macie problem się zalogować. Mogą też pomóc w załatwieniu rzeczy, które PW kupuje dla studentów, patrz rozdział PW ma kupione dla studentów sporo rzeczy. Also, oni mają pisaki do białych tablic. Można też wynająć laptopa albo przejściówkę HTML / VGA na czas prezentacji.
Na wydziale jest system druku czarno-białego. Jedna strona chyba kosztuje coś koło 0.08 wirtualnych zł. Każdy student ma w semestrze przeznaczone 5 wirtualnych zł. Starości i członkowie WRS mają więcej. Doktoranci i pracownicy mają nieskończoność. Drukowanie jest łatwe, ale nie chce mi się opisywać. Skomplikowany opis można znaleźć tutaj
Dziekanat jest w korytarzu za dywanem Sierpińskiego w pokoju 32 (uwaga, niektóre tabliczki twierdzą, że 33, ale to bait, bo 33 to pokój obron 🙈). Otwarci na petentów są w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki od 11 do 14. W pozostałych godzinach zajmują się sprawami studenckimi, ale nie można do nich przyjść. Można napisać maila [email protected] i szybko odpisują. Patrz rozdział Dziekanat.
Pan Hubert Pająk mieszka w pokoju 27.
Finanse są w pokoju 9 i zajmują się umowami związanymi z wypłacaniem pieniędzy dla pracowników. Studenci nie mają z nimi do czynienia, jedynie prowadzący zajęcia.
Sekretariat jest w pokoju 17 i zajmują się umowami z pracownikami naukowymi. Studenci nie mają z nimi do czynienia, jedynie prowadzący zajęcia.
Są różne gablotki z ogłoszeniami - często przeterminowanymi, ale czasem się trafią perełki. Ogłoszenia na ścianie "nogi" są wywieszane przez WRS i oni pilnują, żeby nie było przeterminowanych - chwała im za to.
Gmach otwierają o godzinie 7:00, a zamykają różnie, ale do 21:00 zawsze można siedzieć. Czasem wygonią wcześniej, czasem później.
W weekend budynek jest otwarty i można przyjść sobie posiedzieć w Break; albo w klubie studenckim. Czasem drzwi są przez ochroniarza zamknięte, ale jak się do niego pomacha, albo zadzwoni, to otworzy. Przygotujcie się jednak, że ochroniarze będą zaskoczeni Waszą obecnością - zdarzało mi się, że nie chcieli wydać klucza do klubu, bo "może być tylko jedno wejście na wydział - obok mnie, żebym wiedział, że nie ma za dużo ludzi na wydziale", co wtedy mnie zaskoczyło, ale teraz rozumiem, że jak jest mało ochroniarzy, to nie chce mieć imprezy ogromnej.
Randomowe:
- Polecam się na przerwie wspiąć na najwyższe piętro, bo jest ładny widok po obu stronach - na PKiN oraz na Wydział Fizyki
- Strefa Break; na MiNI często jest wykorzystywana przez całe PW do robienia zdjęć promocyjnych, jak to na PW jest fajnie
Na koniec semestru w USOS są ankiety, gdzie możesz opisać, co Ci leży na sercu i jak Ci się podobały zajęcia. Dzięki tym ankietom zajęcia w następnych latach będą prowadzone lepiej (hopefully). Są naprawdę anonimowe, a prowadzący będzie miał do nich dostęp dopiero ~2 tygodnie po wystawieniu ocen. Dostęp do tych opisów ma jedynie kilka osób: prowadzący, którego ankieta dotyczy, dziekan, przewodniczący WRS. Zachęcam Was z całego serduszka, żebyście wypełniali ankiety, aby nauczanie na naszym wydziale poprawiało się z roku na rok 🤗
- WF - 3 semestry bez punktów ECTS. Trzeba zaliczyć, co jest wrzodem na dupie, bo czasem ciężko dopasować do planu. Jest w ustawie o szkolnictwie, że mamy mieć ileś tam zajęć WF.
- Język - 3 semestry, razem 12 ECTS. Fajnie, że jest duży wybór. Mówi się, że jeśli ktoś chce się nauczyć języka, to na PW dostanie dobry wstęp, a jeśli ktoś chce się nie nauczyć języka, to na PW może, bo te zajęcia są "za łatwe". Dla mnie były one trudne i sporo musiałem poświęcić na to czasu, ale ja zawsze miałem problem z językami obcymi ¯\_(ツ)_/¯
- Fizyka - ktoś mi kiedyś powiedział, że Unia Europejska sobie wymyśliła, że jeśli jakaś uczelnia nazywa się "Politechnika" czy tam "University of Technology", to każdy kierunek musi mieć co najmniej 5 ECTS Fizyki. U nas Wydział Fizyki sprytnie oferuje kursy po 4 ECTS, więc muszą być takie dwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Humany - Na naszym wydziale humany są bardzo kompetentne. Kreatywne rozwiązywanie problemów, Techniki prezentacji, Podstawy przedsiębiorczości, Wprowadzenie do pracy z literaturą naukową, Zarządzanie przedsięwzięciami informatycznymi, Historia rachunku prawdopodobieństwa i statystyki. Bardzo dobrze wspominam te zajęcia i nie uważam ich za czas zmarnowany.
- Szkolenie BHP - godzinka wykładu, za moich czasów panowie, co to prowadzili mówili bardzo ciekawe rzeczy i warto było posłuchać. Może się zdarzyć, że będziecie musieli wiedzieć, jak się ratować. Na naszym wydziale była już jedna nietreningowa ewakuacja.
- Przysposobienie biblioteczne - każdy student musi przez to przejść niestety. Nawet jeśli nie zamierzasz wypożyczać książek - czego nie polecam, bo nasza biblioteka jest bardzo bogata w dobre podręczniki i jest super. Patrz rozdział Biblioteka. Słyszałem, że nawet niewidomi studenci mają obowiązek przejść przysposobienie biblioteczne ¯\_(ツ)_/¯
- Inne przedmioty, które niczego nie wnoszą - plan kierunku praktycznie jest ustalany na posiedzeniach Rady Kierunku, gdzie zazwyczaj jest ~10 prowadzących oraz ~3 studentów. Jeśli chcesz mieć wpływ na to, jak wygląda kierunek, to można postarać się do tej rady wstąpić. Jeśli TY chcesz mieć inne przedmioty, to da się to zrobić, patrz rozdział Indywidualne studiowanie.
- Springer - wszystkie podręczniki i prace naukowe od tego wydawcy (w tym wysokolevelowe matematyczne) są dostępne przez sieć PW za darmo jako PDF.
- Biblioteka PW - papierowe bogactwo Biblioteki jest spore, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę inne filie, jak biblioteka EiTI. Also, na stronie biblioteki jest dużo źródeł online we współpracy z innymi bibliotekami.
- Grammarly - Premium dla studentów. Tutaj jest napisane, że jedynie formularz się wypełnia. Tam gdzieś było napisane, że było ważne do kwietnia 2023 tylko, ale wiem, że póżniej ludziom i tak dawali, więc podejrzewam, że wciąż aktualne ¯\_(ツ)_/¯
- EDEN - klaster obliczeniowy na MiNI. Całkiem potężny, bardzo drogi - dziekan się nim chwali. Większość prowadzących ma do niego dostęp i można np. robić obliczenia dla swojej pracy dyplomowej albo jakiegoś artykułu naukowego
- Github Pro for Students - Fajny pakiet narzędzi od Microsoftu (i nie tylko) dla studentów m.in. GH Copilot i Figma Pro. Wystarczy do utworzonego wcześniej konta GitHub dodać maila uczelnianego i wejść na stronę, aby aktywować ten pakiet. Czasami mogą poprosić też o skan legitymacji i zdjęcie. Ogólnie warto.
- JetBrains, czyli IntelliJ Educational Edition, PyCharm i więcej - Dostajesz wszystkie plusy Enterprise za darmo. Jak coś piszesz w Javie, to jest to livesaver. Warto dołączyć przez Githuba Premium dla studentów, o którym mowa powyżej.
- Mathematica, MATLAB, MS Office - więcej info na stronie MiNI.
- Office 365 i Windows - ale nie wiem jak je zdobyć.
Poprzednie pokolenia studentów nazbierały trochę notatek, starych kolokwiów i egzaminów. Wrzucali te rzeczy na dyski kierunkowe. Polecam na początku semestru sobie przejrzeć, jakie dobra tam się znajdują. Zachęcam z całego serduszka do dodawania swoich wartościowych rzeczy, aby jakość tej pomocy naukowej stale się zwiększała.
W tej chwili na tych dyskach jest dość spory burdel. Kilka folderów pozagnieżdżanych o tym samym itp. Tak to już jest jak dużo ludzi dorzuca swoje i nie zastanawia się zbyt długo xd
Nasz dziekanat to super miejsce. Pracujący tam ludzie są bardzo mili i pomocni.
Cały dziekanat znajduje się na parterze. Główna część przeznaczona dla studentów znajduje się w pokoju 32 (uwaga, niektóre tabliczki twierdzą, że 33, ale to bait, bo 33 to pokój obron 🙈). Czas dla petentów jest w poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek w godzinach TODO. W środy oraz w pozostałych godzinach dziekanat też pracuje, ale nie przyjmuje petentów - można napisać maila na [email protected] i oni szybko odpisują. Są osobne osoby do każdego kierunku, więc jak masz tam sprawę, to załatw ją z odpowiednią osobą. Jeśli akurat nie ma tam osoby odpowiedzialnej za Twój kierunek, to pozostałe osoby też będą mogły Ci pomóc raczej bez problemu.
Typowe sprawy do załatwienia w dziekanacie to składanie podań różnej maści - zmiany przedmiotów, grup, wnioski o stypendia. Raz na semestr Starosta przynosi legitymacje studenckie. Przynosi się papiery z badaniami lekarskimi (patrz Badania lekarskie).
Pan Hubert Pająk mieszka w pokoju 27. To on jest odpowiedzialny za plan zajęć i ca całego naszego USOS'a. Lepiej pisać maila - najczęściej odpisuje w ciągu kilku dni.
Na naszym wydziale jest 4 prodziekanów, czyli takich pomocników dziekana do zadań specjalnych. Dla studentów najważniejsi są dwoje:
- Do spraw nauczania - dr inż. Krzysztof Kaczmarski
- Do spraw studenckich - dr hab. Bogusława Karpińska prof. uczelni
Pozostali dwoje to:
- Do spraw rozwoju - prof. dr hab. inż. Przemysław Biecek
- Do spraw nauki - prof. dr hab. Janina Kotus
Jeśli macie jakąś sprawę, która Waszym zdaniem wymaga ingerencji prodziekana, to prawie na pewno lepiej jest z tą sprawą przejść się do WRS i zapytać o radę. Przewodniczący WRS raz w tygodniu i tak się widzi z prodziekanami więc jeśli to naprawdę coś ważnego, to właśnie w tym celu się z nimi widzi - żeby przekazywać studenckie problemy.
Zdarza się, że student nie jest zadowolony z działania WRS-u. Moim zdaniem lepiej jest w tej sytuacji przyjść na posiedzenie WRS i o tym porozmawiać, co było nie tak i w ten sposób rozwiązać problem od środka. Niektórzy jednak wolą napisać maila skargę do prodziekana odpowiedniego i jakby "atakować WRS od zewnątrz". To też jest jakaś droga, choć jej nie polecam.
Niektóre przedmioty kończą się egzaminem. Na pierwszym semestrze przedmioty matematyczne mają egzaminy dwuczęściowe - zadania i teorię. Na każdym przedmiocie jest inaczej i to zależy od prowadzącego, wiec przejdźcie się na pierwsze zajęcia i się dowiecie tego, co trzeba.
Ważne do powiedzenia jest, że Regulamin Studiów PW przewiduje, że każdy egzamin ma 3 terminy. 2 od razu po semestrze i jeden we wrześniu. Każdy z nich powinien być na podobnym poziomie trudności, ale różnie to czasem bywa. Nie ma żadnej różnicy, w którym terminie się podejdzie - nie ma żadnego wstydu, że ktoś zda egzamin w trzecim, a ktoś inny w pierwszym terminie. Studia to nie wyścigi.
To już musicie sobie sami się zastanowić, na które terminy chcecie iść. Najczęściej nie ma żadnej kary za pójście na egzamin. Ja lubiłem chodzić na egzamin nawet, jak nie umiałem, bo a nuż się trafi te 10% zadań, które umiesz, ale nawet jeśli nie, to wiesz czego się nauczyć na kolejny termin. Ją jednak studenci, którzy tak się stresują, że wybierają niechodzenie na egzamin. Albo i tak nic z tego nie wyciągają, że decydują się nie marnować czasu.
Plan sesji podawany jest na stronie MiNI jakoś 2 tygodnie przed sesją. Jeśli nakłada Ci się jakieś kilka egzaminów w tym samym czasie, to niech starosta zgłosi to do WRS - tak być nie może. W przypadku egzaminów ustnych najczęściej wykładowca jakoś się umawia na excelu ze studentami.
We wrześniu sesja trwa jakoś 2 tygodnie na samym początku września. Niektóre przedmioty mają to do siebie, że egzaminy wrześniowe są ciut prostsze.
Przestrzegam Was przed prokrastynacją - wakacje są na tyle długie, że może odechcieć się uczyć do egzaminu wrześniowego.
Przy okazji pamiętajcie, że nauczyciele akademiccy też mają wakacje, więc raczej trudniej jest się z nimi skonsultować. W semestrze jest łatwo o jakieś grupowe konsultacje i często nauczyciele się na takie coś zgadzają.
Na innych wydziałach trzecie terminy bywają w innych miesiącach. Np. na MELu są w marcu.
Jak zrobić tak, żeby się nie narobić, a dostać dyplom?
Zacznijmy od tego, że oceny nie są istotne. Można każdy przedmiot zdać na 3 i dostaje się taki sam (prawie) dyplom jak każdy. Po więcej info patrz rozdział Po co oceny?. Najczęściej dość łatwo jest dostać 3, choć nie widać tego na pierwszy rzut oka. Pamiętajcie, że wydział MiNI jest ciężki, więc nawet na 3 trzeba się często postarać.
Trzeba dokładnie czytać regulamin przedmiotu, bo on jest obowiązujący. Często jednak, jak się człowiek dogada z prowadzącym, to może mieć łatwiejsze zaliczenie, ale trzeba z tym uważać (patrz Praca a studia).
Najczęściej na wykładzie podawane jest bardzo dużo rzeczy, które później nie są sprawdzane na kolosach, ani egzaminie. Trzeba trochę wyczuć, co może być sprawdzane. Moim zdaniem nie powinno się pytac prowadzącego, co może być na egzaminie, bo to bardzo niemiłe. Niektórzy i tak to robią i po zapytaniu faktycznie dostają odpowiedź, która pomoże zawęzić zakres materiału do nauki.
Polecam korzystać z dysków kierunkowych, gdzie często są kolokwia i egzaminy z wcześniejszych lat. Dobrze jest się przygotować na tego typu zadania, jak były wcześniej.
Jak prowadzący Was lubi, to może się zgodzić na ciut inne zasady zaliczenia. Np. mówił, że trzeba oddać projekt przed sesją, ale można go próbować przekonać i oddać ostatniego dnia sesji. Tu jednak bym nie liczył, że to się uda za każdym razem, bo niektórzy prowadzący stoją twardo za wprowadzonymi zasadami.
Oceny co do zasady nie mają znaczenia, ale dają kilka benefitów:
- Jak jest za dużo chętnych na obieraki, to dostają się ci z najwyższą średnią.
- Jak chce się pojechać na Erazmusa, to wysoka średnia jest istotnym argumentem za.
- Jak chce się dostać na magisterkę, to wysoka średnia jest plusem. Na niektóre kierunki (np. Data Science) jak się ma wysoką średnią (chyba > 4.2), to jest się zwolnionym z części egzaminu wstępnego.
- Jak chce się dostać na doktorat, to trzeba mieć średnią >= 4.0.
- Na koniec studiów wyciąga się średnią ze studiów (60% to średnia (ważona po ECTS) z przedmiotów z wszystkich 7 semestrów, 30% to ocena pracy średnia z wszystkich recenzji, 10% to ocena odpowiedzi na pytania na obronie). Ta ocena też co do zasady nie ma znaczenia, ale jak się ma >= 4.7, to się dostaje "dyplom z wyróżnieniem" i można się chwalić, że jest się "wyróżnionym absolwentem MiNI PW".
- Wysoka średnia jest dobrym argumentem dla wszystkich spraw do załatwienia z ludźmi pracującymi na wydziale. Dziekan jest bardziej chętny, żeby pozwolić zmienić kierunek albo zapisać się dodatkowo na jakiś przedmiot, albo pozwolić Wam zmienić grupę jak jest za dużo miejsc. Tacy studenci czasem dostają od pracowników naukowych propozycje współpracy nad projektami realizowanymi na wydziale (oczywiście odpłatne).
- Stypendium Rektora - patrz Stypendia - kasa.
- Jak się idzie na inne studia i się ma podobny przedmiot, to można przepisać ocenę - jeżeli prowadzący się zgodzi. Prowadzący chętniej się na to zgadzają, gdy student ma wysoką ocenę. Pamiętam, jak ktoś na pierwszym wykładzie z Rachunku Prawdopodobieństwa powiedział wykłądowcy, że chciałby przepisać ocenę z EiTI z przedmiotu o tej samej nazwie. Prowadzący natychmiast odpowieział "Nie.", ale student powiedział, że on miał 5 z tego. Prowadzący odpowiedział więc, że się zastanowi. Ostatecznie i tak nie przepisał xd
Na koniec studiów trzeba napisać pracę dyplomową. Na pierwszym stopniu na matmie i MAD jest licencjat. Na IiAD oraz infie jest inżynierka. Na drugim stopniu jest magisterka. To nie jest nic strasznego - od trochę większy projekt do zrobienia i jakiś pseudo raporcik trochę dłuższy.
Niby w planie studiów jest przewidziane na to ileś tam ECTS, ale w praktyce jest na to mało czasu na wszystkich stopniach i kierunkach. Najbardziej na brak czasu narzekają chyba ci, co piszą licencjat.
Regulamin studiów PW §29, punkt 4 mówi, że "Praca dyplomowa może być pracą zespołową, pod warunkiem że udział każdego z jej wykonawców jest szczegółowo określony". W praktyce u nas na wydziale się przyjęło, że pracę inż. pisze się w parach, a licencjat i magisterkę samodzielnie. Zdarza się, że pracę inż. niektórzy piszą samodzielnie albo w trójkach, ale nie słyszałem, żeby licencjat albo magisterkę robić w kilka osób. Można jednak próbować, trzymam kciuki 🤞
Domyślnie praca będzie pisana w języku studiów, ale można złożyć wniosek do dziekana o pisanie w języku innym (np. angielskim). Dziekan zawsze się na to zgadza, więc polecam jeśli komuś tak wygodniej.
W pracy musi być streszczenie i słowa klucze po polsku oraz po angielsku. Tak, nawet jeśli ktoś nie zna polskiego, studiuje na CS i pracę pisze po angielsku, to i tak musi mieć streszczenie i słowa klucze po polsku - po prostu ktoś mu to musi napisać ¯\_(ツ)_/¯ Jeśli chce się dostać odpis dyplomu w innym języku (Niemiecki, Francuski, Rosyjski itp.), to trzeba mieć streszczenie i słowa klucze w pracy też w tym języku.
Jak tak sobie rozmawiam z ludźmi, to wychodzi na to, że w czasie pisania pracy każdy potrafiłby przez godzinę opowiadać o tym, co zrobił/robi. Pół roku później potrafi przez godzinę opowiadać o tym, co zrobił ŹLE xd Nie ma co się zbyt stresować pracą dyplomową - jest, ale szybko się zapomina co tam w tym projekcie było robione xd
My dostawaliśmy takiego śmiesznego maila, żeby zrobić plakat reklamujący pracę dyplomową, że to niby tradycja na MiNI. Otóż nie, to nie jest tradycja na MiNI xd Jak ktoś chce, to zapraszam, ale u nas nikt nie zrobił, a każdy dostał dyplom, więc xd
Regulamin studiów nie przewiduje, kiedy trzeba złożyć pracę - można to zrobić już na pierwszym semestrze. Jak ktoś chce, to można pisać inżynierkę w parze jedna osoba na 7-mym semestrze, a druga na 5-tym.
Jest APD - Archiwum Prac Dyplomowych. To miejsce, gdzie mieszkają wszystkie prace na PW. Zwykły student ma dostęp do tytułów, streszczeń oraz informacji o promotorze każdej z prac na PW. Niestety nie ma dostępu do samej ich treści :< Można sobie jednak poczytać jakieś wcześniejsze prace potencjalnego promotora. Polecam sobie poprzeglądać - dla mnie to było motywujące.
Przykładowo licencjat może wyglądać tak, że się znajduje w necie (czytaj: "promotor Ci daje do przeczytania" xd) jakąś pracę opublikowaną pod tytułem "Elementarny dowód (...)", który trwa np. 7 stron. Potem się w swojej pracy przepisuje ten dowód na 40 stron. Np. jak autor oryginalnej pisze "Jak widać, powyższa funkcja jest bijekcją", to się to pisze w naszym licencjacie jako "Lemat 5" i dowodzi przez 2 strony xd Jak ktoś się uprze, to może zrobić bardziej techniczny licencjat (jakiś kod i analizę itp.), ale trzeba coś udowodnić w tej pracy, żeby promotor miał pretekst, żeby tą pracę przyjąć jako licencjat xd
Inżynierka to się pisze jakiś software i w samej pracy musi być jakiś rozdział "dokumentacja techniczna", czy coś takiego. U mnie to trwało 2 strony i przeszło xd Generalnie promotor musi mieć jakiś pretekst, żeby powiedzieć, że to jest wyczyn techniczny. Jak ktoś się uprze, to może zrobić bardzo teoretyczną inżynierkę, ale coś technicznego musi tam być.
Jeśli praca nie jest gotowa, a kończy się ostatni semestr studiów, to można zgłosić się o przedłużenie terminu zgłoszenia pracy o 3 miesiące. Jeśli wciąż nie będzie to gotowe, to niestety, ale trzeba będzie się wznawiać na obronę, co kosztuje kilka stówek. Generalnie macie chyba 5 lat na wznowienie się (patrz rozdział Obrona).
Są dość popularne konkursiki na pracę dyplomową. Polecam się zainteresować, można jakąś kasę czasem wygrać. A nawet jeśli nie, to może dostać ciekawą opinię pracy, bo jakiś manager z dużej firmy technologicznej może akurat był w komisji i mu się Twoja praca spodoba.
Jak się pisze inżynierkę, to na ostatnim semestrze jest taki śmieszny przedmiot "Projekt Zespołowy", który ma pomóc studentom w napisaniu pracy. Tam się jakieś milestone'y robi i za oddanie promotorowi części pracy się jakieś punkciki dostaje i potem z tego jest ocena. Pamiętam, że ludzie narzekali na to, że to takie twarde same, a oni woleliby mieć więcej wolności w pisaniu własnej pracy.
Jak się ma zdane wszystkie przedmioty i złoży się pracę w APD, to wyznaczany jest termin obrony. Skład komisji zna się jakoś tydzień przed (jest na APD), więc można się przygotować bardziej z tego, co Ci z komisji prowadzili / interesują się (jak mi się trafił szanowny Pan Pytlak na obronę, to wiedziałem, że dostanę pytanie jakieś o optymalizację).
Na obronie robi się krótką prezentację o swojej pracy (~10 minut). Jak komisja się zaciekawi tą waszą pracą, to mogą z wami chwilę tak luźno pogadać o niej.
Jeśli macie pracę wieloosobową i ktoś z was nie ma jeszcze jakiegoś przedmiotu zdanego (np. statę xd), to ta osoba w tym momencie wychodzi i nie idzie dalej. Swoją dalszą część obrony będzie miała, jak zdobędzie "absolutorium", czyli jak zda wszystkie przedmioty.
Później komisja zadaje pytania z całych studiów. Odpowiada się w kolejności alfabetycznej po nazwiskach. Są 3 pytania (jedno ma być luźno związane z pisaną pracą). Na każde z nich trzeba jakoś odpowiedzieć - jak powiecie "nie wiem", to oblewacie obronę i trzeba powtarzać całą obronę. Infa na dysku ma wspaniały plik z pytaniami, jakie były na obronach - cudowne źródło do nauki. IiAD ma jakieś, ale to średnie IMO. Matma nie wiem.
Dają te 3 pytania tak jakby na raz i ma się chwilę na przemyślenie. Komisja mówi, żeby sobie przemyśleć na spokojnie, ale czuć taką atmosferę presji TBH. Jakby student się 5 minut zastanawiał, to zdaje mi się, że komisja by takiego delikwenta pośpieszyła. Odpowiadać można w dowolnej kolejności. Jeśli bronisz inżyniera, to raczej oni chcą zobaczyć, że coś tam umiesz i rozumiesz, a nie jakieś wzory dokładne - jak chciałem coś na tablicy napisać, to powiedzieli, że nie ma potrzeby i idea wystarczy xd. Na obronie licencjatu może się trafić pytanie o jakiś prosty dowód albo definicję (np. czym jest metryka).
Parę razy w kuluarach rozmawiałem z ludźmi, co w komisjach egzaminacyjnych siedzą i oni twierdzą, że jak ktoś do tego momentu dochodzi, no to znaczy, że ogarnięty/a i podpowiadają. Starają się zadawać takie pytania, żeby student zdał tę obronę.
Gdy wszyscy odpowiedzą na swoje 3 pytania, to komisja się naradza. Trwa to... 3 minuty? Potem was razem wołają i ogłaszają oceny. Kurtyna.
Przed obroną jak przed bitwą Wyspać się, najeść się, wysrać się To chyba najważniejsza rada
Spójrz na obronę z perspektywy komisji: Przychodzi student i chcesz, żeby on zdał. Powiedzmy, że na pytanie z dziedziny MSO zaczyna coś odpowiadać o macierzy daszkowej i wspomina, że ona ma rząd p. No to super, bo możesz się go dopytać, dlaczego ta macierz ma rząd p. Sam zaczął o tym gadać, więc to jest dziedzina, z której można go dopytać o szczegóły. Jest duża szansa, że będzie wiedział.
Więęęęęc...
Jeśli nie chcesz pytania z algebry, to staraj się jakoś lawirować, żeby nie zahaczyć o to. Jeśli jest jakaś dziedzina, której nie lubisz, to nie pakować się w nią.
Jak się wznawiasz, a w międzyczasie zmienił się program studiów, to musisz zrobić te przedmioty, co się nowe pojawiły albo zmieniły. Np. na informatyce na magisterce MSI dodali w 2021 przedmiot "Deep Learning Methods" i usunęli fizykę. Jednak jeśli ktoś zrobił przedmiot fizyka, a potem nie obronił się odpowiednio szybko, to potem i tak musiał dodatkowo ten przedmiot "Deep Learning Methods" robić.
Dla chętnych!!! Ja nie wiem czemu oni twierdzą na tej stronie, że jest on obowiązkowy 🙄 Jeszcze w mailu na początku studiów piszą: “Praca z Mat-Fiz Samouczkiem jest obowiązkowa, a osiągnięte przez Ciebie wyniki przekazane zostaną Twoim wykładowcom prowadzącym zajęcia z matematyki i z fizyki”. Natomiast nie było przypadku, żeby ktoś miał problemy ze studiów z powodu niezrobienia tego.
Powtórka wiedzy z liceum. Za moich czasów oni coś tam gadali głupoty, że za to są jakieś punkty z aktywności, czy coś, ale tak nie było. Słyszałem jednak, że z Analizy Matematycznej 1 dla IIaD Dembińska mówiła, że podciągnie z 2 do 3, jeśli komuś brakowało 1 punkta (może 2 też, nie pamiętam), a miał 5 z samouczka.
Jest taki test 15 pytań zamkniętych wielokrotnego wyboru. Jeśli zdasz na 80%, to ok. Jak nie, to "musisz" to 5 razy zrobić. Matma jest podzielona na podstawę i rozszerzenie, a fizyka podobno nie.
Można na jeden semestr wyjechać za granicę na inną uczelnię. Zazwyczaj na naszym wydziale jest więcej miejsc niż chętnych do wyjazdu, bo nasz wydział dobrze uczy i studenci nie chcą go opuszczać ¯\_(ツ)_/¯
Jest z tym trochę papierologii do załatwienia. Trzeba zrobić tak, żeby te przedmioty co się nie uda zaliczyć na MiNI, bo się będzie za granicą, to one realizują jakieś "efekty nauczania" i trzeba znaleźć jakiś na tej naszej uczelni docelowej, który też ten efekt realizuje. Trzeba się z dziekanatem dogadać na ten temat, ale się da.
O tym nie wiem zbyt wiele. Jest to taki jakby Erasmus, ale tylko na tydzień się wyjeżdża i się robi jeden przedmiot za 2, albo 3 ECTS. Tu raczej ciężej się dostać, bo jest mniej miejsc.
Zachęcam do dołączenia do jakiegoś koła. Dużo się można nauczyć i popracować nad ciekawymi projektami. Zachęcam w październiku pójść na Konik, na którym w GG się wystawiają Koła Naukowe i można sobie znaleźć coś dla siebie. Na MiNI jest Kucyk, czyli MiNI Konik, gdzie wystawiają się Koła Naukowe z naszego wydziału.
Tutornia to po prostu darmowe korepetycje, które studenci MiNI wyższych lat udzielają młodrzym kolegą i koleżanką. Zapraszam do korzystania. Dzieje się to w ramach działania Koła Naukowego Matematyków.
Link do aktualnego planu Tutorni
Ogłoszenia o rzeczach, które dzieją się na wydziale najszęciej są wysyłane mailem. Sprawdzajcie swoją skrzynkę Outlook regularnie. Rzeczy dla studenów są rzucane przez WRS na ich Fanpage, albo na grupę na FB MiNI ogłoszenia. Niektóre rzeczy są na kartkach wieszane na parterze w różnych gablotkach.
Co do zasady, policja i pozostałe służby pożądkowe nia mają wstępu na teren uczelni wyższych w Polsce. Mogą wejść jedynie za zgodą Rektora, albo ewentualnie, jeśli jest uzasadnione podejrzenie niebezpieczeństwa. Od 30 lat zdarzyło się raz, że Policja wtargnęła na uczelnię nieuprawniona - w 2020 na PW. Media się na ten temat rozpisywały - polecam poczytać.
Na MiNI jest taka kultura, że studenci czasem prowadzą zajęcia. Taką ofertę dostają najlepsi studenci na magisterce jako w pewnym sensie nagrodę. Regulamin wynagrodzeń na PW mówi, że w ramach "WYNAGRODZENIE NAUCZYCIELI AKADEMICKICH ZA GODZINY PONADWYMIAROWE" osoba zatrudniona na stanowisko "Asystent" zarabia 70 PLN / godzinę tablicową i tak jest to rozliczane przez wydział. Najłatwiej joko student dostać do prowadzenia jakieś laby albo projekt, ewentualnie ćwiczenia z matematyki na innych wdyziałach.
- obronić inżyniera w 23(?) semestry?
- Badania lekarskie
- Status studenta - do dnia obrony
- Wykłady, Ćwiczenia, Loboratoria (u nas tylko komputerowe (Poza tylko TD i fizyką chyba)), Projekty